Od samego rana Mrówki ciężko pracowały: robiły ciasto, wałkowały i różne kształty pierników wycinały. W kuchni Panie upiec efekty pracy pomagały i co chwilę kolejną blachę do piekarnika wstawiały. Zapach unosił się w całym przedszkolu : na dole, u góry a nawet w holu. Nastęnego dnia Mrówki swoich bliskich zaprosiły i zdobiąc pierniki lukrem . kolorowymi pisakami i posypkami, pierniczki pieknie przyozdabiały. Śpiewając kolędy niespodziankę sprawiły i czas świątecznych warsztatów umilały.
M. Janiszewska